piątek, 13 września 2013

Koniec tego lenistwa!

Piszę.

Właściwie te dwa tygodnie jakie mijają spędziłam praktycznie na samym lenistwie. Wracam ze szkoły i kompletnie nic nie robię oprócz przygotowania jedzenia i leżenia. Najbardziej dziwi mnie fakt, że lekcji mam znacznie mniej niż w poprzednim roku szkolnym, a jestem o wiele bardziej zmęczona O.o Tymczasem matura za pasem! Jakież to pocieszające -,- Ale przyznam, że powoli biorę się za przygotowywanie konspektu do ustnej z polskiego, bo chciałabym jeszcze poradzić się mojej obecnej wychowawczyni, a w listopadzie wraca już poprzednia i jej to aż strach pytać, nie jest po prostu tak przystępna i okropnie (ale tak okropnie!) zdystansowana. Jednak szykuje się już pomoc, bo sama kierowniczka w bibliotece miejskiej zaoferowała się, a ja tą kobietę wprost uwielbiam!

I jakoś tak nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Moje życie towarzyskie nie jest nazbyt rozbudowane xD Oczywiście mi to pasuje.
Aktualnie leczę moje włosy, bo ogromne ilości mi ich wypadały O.o A teraz stosuję przy myciu głowy płukankę z liści brzozy, dodatkowo biorę jakieś tabletki i piję herbatę z pokrzywy. Przyznam, że terapia jest skuteczna, bo wypada ich już mniej :] Tyle, że gdy już skończę tabletki to więcej nie kupię, bo jakoś one nie przekonują mnie, bardziej skuteczna jest płukanka i herbata, zdecydowanie.




Aaa! I pochwalę się, że obejrzałam sobie calutką dramę japońską 'Buzzer Beat' *.*  Nie mogłam się wprost oderwać, a jak totalnie mnie to oglądanie uspokajało ^^ Było to tylko 11 odcinków, a ja noo zakochałam się xD Może i koniec jest przewidywalny, ale sposób w jaki ukazali miłość... to jest po prostu piękne. Niby jest tam koszykówka, ale nie ma co się tym przerażać, bo właściwie nie polega to na samych meczach, z resztą mi to zaczęło ich brakować, ze względu na moją sympatię do koszykówki, która urodziła się jeszcze przed wakacjami xD

Dziękuję za uwagę ;)

6 komentarzy:

  1. Ach, "Buzzer beat"! Zgadzam się z Tobą, piękna i wciągająca drama :)
    Jaki temat maturki ustnej wybrałaś? Powodzenia w tworzeniu konspektu, a następnie całej reszty ;) Nie taki diabeł straszny, jak go malują, i maturę da się przeżyć - zarówno pisemną, jak i ustną :) Na jaki kierunek studiów zamierzasz się wybrać?
    Pozdrawiam! ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasa maturalna nie taka straszna jak ją wszyscy malują, dobrze, że jesteś ambitna i już się bierzesz za ustną a nie jak niektórzy na ostatnią chwilę. *pogwizduje* haha
    Jesteś pewna, że tabletki ci nie pomagają? Bo moim zdaniem to one są najlepsze na wypadanie włosów i na mnie np. samo leczenie zewnętrzne kompletnie nie działało, ale pewnie to wszystko zależy od organizmu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam takie samo wrażenie. Nauki mniej niż w zeszłym roku,a wracam ze szkoły bardziej zmęczona.
    Też mam problem z wypadaniem włosów,ale to toleruję. Na razie jestem na etapie przyciemniania płukankami, może dopiero potem kupię sobie jakieś herbaty przeciw wypadaniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam buzzer beat. Jezu, jak ja kocham tę dramę. Keiko i Yamapi byli tutaj cudowni. A co do nauki - Dasz radę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Choinka sztuczna to nie choinka! Musi pachnieć sosną do tego stopnia, że aż szczypie ludzi w oczy. No ale co najważniejsze... KOCHAM CIĘ BO LUBISZ SKOKI NARCIARSKIE, PROSZĘ, POWIEDZ ŻE LUBISZ TEŻ NORWEGÓW, PROSZĘ. Ja rónież oglądam od dziecka i zawsze twierdziłam zgodnie że "lubię", ale dopiero jakoś 2/3 lata temu dostałam takiego zajoba, że w zimie (zresztą już na jesieni) mówię tylko o tym. A skoczkowie narciarscy to mi się śnią po nocach, matko.
    ____
    A ja teraz jestem w drugiej klasie i nie daje rady. Umrę, umrę, umrę, na bloga to w ogóle czasu nie mam, a teraz piszę tylko dlatego, że akurat choruje. No i wolę nie myśleć, jak w ogóle to wszystko nadrobię...

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, otrzymujesz ode mnie nominację do LBA (:
    Zachęcam do odpowiedzi na tag~~ http://migotliwie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń